× Zamknij

Doradztwo sukcesyjne

Koniec crowdfundingu w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością

30.10.2023 | PRAWO GOSPODARCZE

Tylko do 9 listopada 2023 roku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością mogą korzystać z crowdfundingu, czyli usług finansowania społecznościowego

 

Model finansowania, na którym zbudowany jest crowdfunding, opiera się na założeniu internetowej zbiórki na dedykowanym portalu, a której celem ma być realizacja ustalonego z góry projektu. Z takiego finansowania najczęściej korzystają nowe podmioty, które dysponują projektami, ale często brakuje im odpowiednich środków finansowych. Podmioty te najczęściej na swoje funkcjonowanie na rynku wybierają najpopularniejszą formę prawną, jaką jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością.

 

Od 10 listopada zmieni się natomiast kodeks spółek handlowych i od tego momentu wprowadzony zostanie zakaz promocji i reklamy nabycia oraz obejmowania nowych udziałów w spółce z o.o. Oferta nabycia udziałów w spółce (objęcia nowych udziałów) nie będzie mogła być składana nieoznaczonemu adresatowi, co wyklucza możliwość stosowania crowdfundingu. Ponadto zakazane będzie promowanie nabycia udziałów w spółce (objęcia nowych udziałów) przez kierowanie reklamy lub innej formy promocji do nieoznaczonego adresata. Ofertę nabycia udziałów będzie więc można złożyć tylko konkretnej osobie, która będzie mogła tą ofertę albo przyjąć albo odrzucić. Pojęcie „promowania” będzie natomiast rozumiane jako kierowanie reklam i innych form promocji do nieoznaczonego adresata.

 

Warto także zwrócić uwagę, że od 10 listopada świadczenie usług finansowania społecznościowego na cele gospodarcze będzie możliwe tylko przez te platformy, które uzyskały zezwolenie KNF.

 

Źródłem niniejszej zmiany jest Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2020/1503 z dnia 7 października 2020 r. w sprawie europejskich dostawców usług finansowania społecznościowego dla przedsięwzięć gospodarczych oraz zmieniającego rozporządzenie (UE) 2017/1129 i dyrektywę (UE) 2019/1937 (Dz. Urz. UE L 347 z 20.10.2020, str. 1), zwane też “rozporządzeniem ECSP”.

 

Należy jednak podkreślić, że rozporządzenie ECPS nie nakazuje wprowadzenia państwom członkowskim definitywnego zakazu. W motywach rozporządzenia wskazano bowiem, że w odniesieniu do inwestycyjnych modeli finansowania społecznościowego zbywalność stanowi ważny środek ochrony dla inwestorów, umożliwiające im wyjście z inwestycji, ponieważ daje im możliwość rozporządzenia swoimi udziałami na rynkach kapitałowych. W związku z tym, niniejsze rozporządzenie obejmuje i dopuszcza usługi finansowania społecznościowego związane ze zbywalnymi papierami wartościowymi. Udziały określonych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością zarejestrowanych zgodnie z prawem krajowym państw członkowskich są również swobodnie zbywalne na rynkach kapitałowych i w związku z tym powinny być objęte zakresem stosowania niniejszego rozporządzenia.

 

Ustawodawca krajowy uznał jednak, że udziały w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością w polskim systemie spółek handlowych nie są przeznaczone do publicznego obrotu. Ograniczenia w zbywalności udziałów upatruje natomiast w wymogu formalnym związanym ze zbyciem udziału, jakim jest poświadczenie podpisów zbywcy oraz nabywcy przez notariusza, zawartym w art. 180 § 1 KSH (wyjątkiem jest jednak zbycie udziałów w S24) oraz zakazem wystawiania dokumentów na okaziciela na udziały lub prawa do zysku w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością, zawartym w art. 174 § 6 KSH. Uzasadnienie to nie wydaje się jednak do końca trafne.

 

Zmiana wymusza na znacznej części przedsiębiorców zmianę formy prawnej, w jakiej dotychczas spółka funkcjonowała, więc za niezbyt uzasadnione należy uznać twierdzenie ustawodawcy, że ma ona na celu zapewnienie równych i sprawiedliwych zasad pozyskiwania kapitału przez spółki o różnych formach prawnych.

 

Niewątpliwie zmiana ta promuje zakładanie prostych spółek akcyjnych, w których możliwe jest wykorzystanie crowdfundingu. Pojawia się jednak pytanie, czy przedsiębiorcy odnajdą się w tej stosunkowo nowej formie prawnej i jak na taką formę prawną będą reagowali inwestorzy.

 

Wątpliwości na pewno rozwieje praktyka, albowiem te podmioty, które obecnie funkcjonują jako spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, a chcące dalej korzystać z crowdfundingu, będą musiały zdecydować, czy przekształcą się w prostą spółkę akcyjną, spółkę akcyjną czy też w spółkę komandytowo – akcyjną. Także ci przedsiębiorcy, którzy planują korzystać z tego rodzaju finansowania, powinni już teraz rozważyć odpowiednią formę prawną dla swojego podmiotu, aby uniknąć późniejszych problemów oraz kosztów związanych z przekształceniem spółki z graniczoną odpowiedzialnością w inną spółkę.

 

Należy także podkreślić, że zarówno naruszenie zakazu promocji i reklamy nabycia udziałów w spółce z o.o., jak i objęcia nowych udziałów w spółce z o.o., zostało obwarowane karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 6 miesięcy.