Przedawnienie rat kredytu – korzystna uchwała SN dla kredytobiorców
07.06.2023 | PRAWO CYWILNE
Sąd Najwyższy w uchwale z 10 maja 2023 r. o sygn. III CZP 52/22 przesądził, iż wypowiedzenie umowy kredytu nie wpływa na bieg terminu przedawnienia roszczeń o zapłatę rat kredytu, które stały się wymagalne przed wypowiedzeniem umowy.
Uchwała siedmioosobowego składu SN została podjęta na wniosek Rzecznika Finansowego, który dostrzegł istniejące w orzecznictwie rozbieżności w zakresie ustalania terminu wymagalności roszczeń o świadczenia wynikające z umowy kredytu.
Wątpliwości sprowadzały się do pytania, czy w przypadku wypowiedzenia umowy przez kredytodawcę, bieg terminu przedawniania roszczeń o zapłatę rat, których terminy płatności upłynęły przed momentem wypowiedzenia, rozpoczyna się z upływem odrębnego dla każdej raty umownego terminu czy też z chwilą wypowiedzenia.
Kluczowymi przepisami odnoszącymi się do tego zagadnienia są:
- art. 118 k.c., który określa, że termin przedawnienia roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej wynosi 3 lata oraz
- art. 120 § 1 zd. 1 k.c. stanowiący, iż bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne.
W obecnym porządku prawnym w zakresie wymagalności rat kredytowych prezentowane są trzy odmienne linie orzecznicze zakładające, że:
- Świadczenie z umowy kredytu, jako jednorazowe świadczenie podzielone na raty, ma jeden termin wymagalności, którym jest data ostatecznej spłaty kredytu lub upływ okresu wypowiedzenia umowy.
- Termin wymagalności jest oddzielny dla każdej raty, ale w sytuacji wypowiedzenia umowy całość niespłaconego kredytu staje się natychmiast wymagalna. Od momentu wypowiedzenia umowy należy liczyć bieg terminu przedawnienia całego roszczenia łącznie z ratami, których terminy płatności nastąpiły przed wypowiedzeniem.
- Termin wymagalności każdej raty jest oddzielny. W sytuacji wypowiedzenia umowy całość niespłaconego kredytu staje się wymagalna, ale odnosi się to tylko do rat kredytu, których termin płatności jeszcze nie nastąpił; nie może zmieniać terminów wymagalności, które już nastąpiły.
Sąd Najwyższy nie przychylił się do linii orzeczniczej zaprezentowanej w pkt 1 i 2 uznając, że samo wypowiedzenie umowy nie ma znaczenia względem rat, których termin płatności już nastąpił, a jedynie wpływa na termin wymagalności rat przyszłych.
Potwierdza to stanowisko, iż w sytuacji, gdy kredyt ma być spłacany ratalnie i każda rata ma ustalony inny termin płatności, to po upływie określonych terminów roszczenia o zapłatę poszczególne raty stają się wymagalne. W związku z tym, raty przedawniają się oddzielnie po upływie trzyletnich okresów, zgodnie z ogólnymi zasadami. Wypowiedzenie umowy w tym czasie nie powoduje ustalania na nowo terminów przedawnienia dla zaległych rat, dla których termin płatności minął przed wypowiedzeniem.
Odmienne poglądy prowadziłby do sytuacji uzależniania wymagalności roszczeń od wierzyciela. Banki w sytuacji wypowiedzenia umowy, np. z powodu zaprzestania przez kredytobiorcę spłaty czy niedotrzymania warunków umowy, miałyby możliwość dochodzenia zapłaty zaległych rat nawet przez kilkadziesiąt lat i naliczać z tej racji odsetki za opóźnienia. Byłoby to sprzeczne z intencją ustawodawcy, który normując instytucję przedawnienia kierował się ochroną dłużnika przed zbyt długim pozostawaniem w stanie niepewności.
Podjęta uchwała ujednolici rozbieżną praktykę orzeczniczą, co zapewni większą przewidywalność rozstrzygnięć i wpłynie pozytywnie na sytuację kredytobiorców, niwelując niekorzystne praktyki ustalania na nowo terminów przedawnienia rat kredytowych, których terminy płatności nastąpiły przed wypowiedzeniem.